Ludzkość od w każdej chwili nawiedzały jakieś choroby. Bywało wręcz tak jak w przypadku dżumy, że dziesiątkowane były kompletne narody. Po epidemii tej choroby liczebność ludności w Europie w rzeczywistości zmniejszyła się dziesięciokrotnie. Co i rusz słyszymy o pandemiach takiej czy innej grypy, potem się jednak okazuje, że ktoś dostał pieniądze i pandemia została ogłoszona tylko po to by grupa wyzyskiwaczy mogła zarobić na szczepionkach.

W świecie zupełnym leków i wyspecjalizowanej kadry medycznej wydawać aby się mogło, że nic nam nie ma możliwość zagrozić. Żyjemy w świecie ułudy, schowani za betonowymi płytami i stalowymi szkieletami. Cichy wróg niestety czai się i to my sami jesteśmy jego pożywką. Mowa tutaj o raku z którym dziś staramy się walczyć poprzez stosowanie różnych przeciwutleniacze w żywności. Rak można powiedzieć jest chorobą wywołaną przez wiele osób na swoje życzenie. Choroba ta dotyka nas od gdy oddaliliśmy się od natury i schowali w ośrodkach miejskich. Może się wydawać dziś, że nie tylko palenie papierosów czy inne zgubne nałogi mogą u nas wywołać to schorzenie. To odżywianie jest dziś kluczem do sukcesu w walce z rakiem. To co jest dodawane do naszej żywności, powinno nas przyprawiać o zawrót głowy. Niestety nie jesteśmy całkowicie informowani o tym co zlokalizowana jest w naszej żywności. Informacje na ten zagadnienie są bardzo skąpe i dla nas w całości niezrozumiałe. Nie załatwimy wszystkiego poprzez stosowanie kwas askorbinowy, gdyby tak można było, świat byłby piękny. Rak to choroba mojej generacji a walka z nim jest realnie trudna. Nie tylko żywność, niemniej jednak też woda czy powietrze w jakim przebywamy może posiadać wpływ na to czy padniemy ofiarą tej choroby, która nie przebiera i w zasadzie jest nieuleczalna.

Źródło: tutaj.